sobota, 9 kwietnia 2022
Leśna Kucharka
czwartek, 10 lutego 2022
Drawing challenge - rysunkowe podsumowanie stycznia (1/12)
Na początek przejrzałam filmy i książki o anatomii w rysunku. Osobiście będę trzymała się mangi ale podstawy realistycznego rysunku i proporcji ciała muszą być mi znane. Nie chcę się wypowiadać od czego każdy powinien zacząć swoją rysunkową przygodę, ponieważ ile filmów i książek, każdy zaleca coś innego. Dla mnie zrozumienie anatomii jako pozycji mięśni i ich działania okazuje się kluczowe, ponieważ proporcje analizowałam już dawno.
Nie do końca wiem czego spodziewałam się po pierwszych ćwiczeniach. Zgromadziłam już kilkanaście stron z rozrysowanymi "bazami" ciała w różnych pozach. Zaczynałam od kresek, na które nanosiłam położenie miednicy i klatki piersiowej. Po pewnym czasie zaczynałam dodawać mięśnie. Z góry odradzam rysowanie ludzi w ruchu z głowy lub drewnianego manekina. Jeżeli mamy się czegoś nauczyć potrzebna będzie refka, czyli grafika referencyjna. Bardzo polecam stronę https://line-of-action.com/, z której sama korzystam jako źródło refek. Na początku można wykonać 15 minutowe ćwiczenie wstępne, które objaśnia od czego zacząć naukę i jakie kolejne etapy należy przejść. Nadmienię tylko, że jest prezentowana jedna z wielu możliwych technik.
Jako, że nie chciałabym wypełniać tego wpisu masą szkiców, które z pewnością pełne są jeszcze błędów, pokażę jak wyglądają moje pierwsze szkice na tablecie. Nadal ćwiczę orientację tablet-komputer ponieważ korzystam ze sprzętu podłączanego do PC. Uwaga, szkice mogą być koślawe ;)
Więc tak to wygląda w praktyce. Nie są to gotowe dzieła, jedynie taka plątanina kresek.
Na chwilę obecną nie wiem czy ktoś będzie zainteresowany materiałami, z których korzystam, albo technikami rysunku, więc wpis skończę na tym etapie. Jeśli ktoś chce się podzielić radami czy spytać o coś, to zachęcam do zostawienia komentarza :)
wtorek, 18 stycznia 2022
Wiewiórka
poniedziałek, 3 stycznia 2022
Nauka rysunku - Drawing challenge 2022
Jak na taki długi okres przerwy jestem zadowolona z efektu. Wiem, że pracy do ideału wiele brakuje, ale po to właśnie stawiam sobie to wyzwanie ;) Tak więc, książki i filmy do nauki już mam i jak uda mi się coś z tego wykrzesać to pierwsze rysunkowe podsumowanie ukaże się w połowie lutego.
piątek, 31 grudnia 2021
Broszka w zimowych kolorach
W ten ostatni dzień grudnia chciałam Wam pokazać koralikową broszkę, którą wykonałam specjalnie na kolorystyczne wyzwanie szuflady.
Inspiracją były ptaki, które codziennie przylatują do przydomowego karmnika.
środa, 29 grudnia 2021
DIY - poduszka na igły/ igielnik
Słowem wstępu
Papierowe nożyczki
Ciekawa jestem ile osób to przeczyta. Czy ktoś w dzisiejszych czasach poświęca czas na czytanie wpisów powitalnych? Założę się, że mało kto, a mimo to się przedstawię.
Nazywam się Aneta i serdecznie witam Was w "Papierowych nożyczkach". Zakładając tego bloga szukam miejsca dla siebie, swoich hobby i przemyśleń. Zajmuję się scrapbookingiem, decupage, rysuję, szyję, tworzę z żywicy i próbuję przerabiać otaczające mnie rzeczy. Wszystkiego po trochu bo życie jest za krótkie by się ograniczać, a jednocześnie ja nie znalazłam na razie tego co pochłonęło by mnie bez reszty. Uważam również, że wszechstronność to dobra cecha, która znacznie ułatwia życie (na przekór tym co mówią, że jak ktoś zna się na wszystkim to tak naprawdę nie zna się na niczym). Jednym słowem jestem rękodzielnikiem, który nie boi się próbować nowych technik.
Papierowe nożyczki miały być swego rodzajem przenośnią, połączeniem papieru i nożyczek czyli dwóch rzeczy, z których korzystam najczęściej. Właściwie to znajdą one zastosowanie w każdym wymienionym przeze mnie hobby.
Mimo, że blog ma być poświęcony głównie różnym pracom rękodzielniczym, proszę się nie zdziwić gdy pojawi się tu coś innego. Jest tyle rzeczy, których nadal się dowiaduję i codziennie uczę. Z chęcią będę się nimi dzielić.
Trzymajcie się ciepło :)